W ubiegłym roku w okresie świątecznym policja zatrzymała ponad 100 000 pojazdów. Spośród nich 5 698 testów alkomatem dało wynik pozytywny, nie zdało egzaminu lub odmówiło jego wykonania. Nic więc dziwnego, że policja w całej Anglii i Walii prowadzi obecnie operacje "oparte na danych wywiadowczych", których celem są kierowcy wsiadający za kierownicę pod wpływem alkoholu.
Organizacja charytatywna Brake, działająca na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego, prowadzi obecnie kampanię "Zerotolerancji dla jazdy pod wpływem alkoholu" (Driving for Zero). Po dziesięcioleciach propagowania bezpieczeństwa na drogach i zniechęcania do jazdy pod wpływem alkoholu, nadal jeden na osiem wypadków śmiertelnych na drogach spowodowany jest przez kierowcę przekraczającego limit.
Bryn Brooker, dyrektor ds. marketingu w Nextbase, powiedział: "16% Brytyjczyków przyznaje się do prowadzenia samochodu po przekroczeniu limitu. Ta statystyka skłoniła nas do zastanowienia się, ile osób przyznałoby się do wsiadania do samochodu jako pasażer, wiedząc, że kierowca przekroczył limit?
"W te Święta musimy zrobić więcej, aby zapewnić bezpieczeństwo na naszych drogach - nie oznacza to tylko pozostawienia samochodu w domu przed wyjściem do pubu, ale także odmowę bycia cichym wspólnikiem.
"Mamy nadzieję, że dzięki większej niż kiedykolwiek liczbie kamer Dash Cam na drogach, zachęci to ludzi do zastanowienia się dwa razy w te święta".